W utrzymaniu nie jest drogi, mięso z puszki najtańsze dla psa i wyszystko wyjada jeszcze wyliże puszke. Dzieciaki rzucają mu nieraz słonecznik to pysk mu się uśmiecha

Dziś jadę z moim stulejarzem na pokrycie suczki. Mam nadzieje że chłopaczyna wyżyje się i troche odpuści z waleniem bo przed sąsiadami wstyd. Ogólnie to fajny ten stulejarz taki zabawny. Wiele nie mówi tylko kupa, sraka i jakiś jodpek czy jakoś tak. Z pyska pocieszny, ma taką śmieszną pomarańczową czapeczkę
Ale jak się nie uspokoi to chyba go uśpię i kupię zwykłego psa.Ile suki biorą za krycie?


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz